Słowem wstępu.
Blog powstał z miłości do trzech rzeczy: gotowania, wygody oraz oszczędności. Uwielbiam gotować, jednak często natrafiam na przepisy skomplikowane, wymagające większej ilości składników bądź wycieczki do sklepu. Nie chcę też kupować całej puszki produktu, aby zużyć z niej tylko 10 gramów. Up To Six opiera się na przepisach z maksymalnie sześciu składników. Małym oszukaństwem jest tu pominięcie soli i pieprzu, ponieważ zakładam że większość z nas ma te dwie rzeczy w domu i nie zużywają się tak szybko. Co tu dużo mówić, czas zacząć :)